Warszawianki fundowały klasztory, budynki użyteczności publicznej, projektowały i rzeźbiły, uczyły nowe pokolenia, pisały książki i opiekowały się biednymi i chorymi. Gdzie one teraz są? W podręcznikach szkolnych? Na trasach tradycyjnej wycieczki miejskiej? A może w przepastnych tomach, opisujących waleczne dziele naszego kraju? Otóż nie ma ich nigdzie. Najwyższy czas zająć się tym i zadbać o pamięć kobiet, którym tak wiele zawdzięczamy.
UWAGI:
Bibliogr. s. [412-414]. Indeks. Tekst równol. pol. i ang.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni